Gwiazdor odnosi się do bieżących wydarzeń.
Brown ostatnio stał się wyjątkowo aktywny na portalach społecznościowych. Nie ma tygodnia, w którym nie podzieliłby się ze światem na Twitterze swymi kontrowersyjnymi opiniami na różne tematy. Jakiś czas temu nazwał on szefa portalu TMZ Harveya Levina „diabłem”. Wpis ten został jednak szybko usunięty. Kilka dni temu piosenkarz z Virginii postanowił powiedzieć, co myśli na temat… rozprzestrzeniania się wirusa Eboli.
- Myślę, że Ebola to forma kontrolowania populacji. To zaczyna być naprawdę szalone gówno - napisał. Tweet ten spotkał się z niemal natychmiastową reakcją ze strony innych użytkowników portalu, którzy nie poparli tezy piosenkarza. Brownowi bardzo nie spodobał się ich agresywny atak. - Mogę mówić i pisać, co mi się podoba. A jeśli macie z tym problem, to ssijcie mi odbyt - czytamy w kolejnym wpisie.
Przypomnijmy, że 15 września swoją premierę miał szósty studyjny album Browna zatytułowany „X”. Czy kontrowersyjne wpisy to jego sposób na poprawienie wyników sprzedaży?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz